Czym różni się Majówka od innych wyjazdów w dobrym towarzystwie? Single jadą na Majówkę

by:

MIŁOŚĆPODRÓŻE

 

Wraz z początkiem maja – gdy wiosna rozgościła się w pełni na świecie i malowniczy krajobraz oraz promyki naprawdę ciepłego słońca zachęcają do wyjścia z domu – Polacy ruszają na majówki. Oczywiście, ta najważniejsza pora zbiorowych wyjazdów przypada na pierwsze dni maja, kiedy to biorąc zaledwie kilka dni urlopu i łącząc je z dniami ustawowo wolnymi od pracy, możemy zapewnić sobie całkiem długie „wolne”.  Jednak niezaprzeczalnie cały miesiąc prowokuje do tego, by korzystać z weekendowych wycieczek za miasto oraz krótkich wypadów na łono natury. Portal randkowy MyDwoje śledzi plany majowe Singli, czy to w grupie na grilla czy też celebrując Wasz pierwszy wspólny wyjazd jako para. Zobaczcie jak ten radosny czas spędzą Polki i Polacy.

 

Wyjazd majówkowy jest wyjątkowo w Polskę

 

Wydawać by się mogło, że Polacy, którzy są bardzo otwarci na zagraniczne wojaże, również w ten sposób spędzą majowe święto. Lubimy SPA nad brzegiem gorących mórz, piaszczyste plaże czy ekstremalne otoczenie zupełnie różne od rodzimego. I nie ma się co dziwić, bo jak reszta Europy chcemy podziwiać inne kultury i poznawać świat poprzez jego doświadczanie, a nie tylko krążyć „palcem na mapie”. Jednak Majówka jest inna. Ta forma się tu nie sprawdza. Polska w maju ma zbyt wiele do zaoferowania. Właśnie zaczyna się sezon wysokich temperatur, ale jeszcze nie ma męczących upałów i bez trudu możemy spędzać czas na świeżym powietrzu, napawając się urokiem natury. Krajobraz, który funduje nam maj jest również niezaprzeczalnie piękny. To właśnie wtedy kwitnie najwięcej kwiatów – tych wytwornych ogrodowych, ale również tych niepozornych, które dają wrażenie kolorowych kobierców na łąkach i trawnikach, lasy i parki zielenią się soczyście. W końcu język polski nawet zapożyczył nazwę miesiąca, tworząc określenie umaić na przybieranie roślinami, zdobienie kwiatami i liśćmi. Ciekawostką jest również znaczenie łacińskiego słowa majus, które ściśle kojarzy się z nazwą tego miesiąca, czyli:  pełen radości, miły.  W końcu to właśnie wtedy ptasi rodzice donoszą pokarm do gniazd, gdzie zaobserwować możemy otwarte dzióbki piskląt, w naszych domach pojawiają się szczeniaki i kociaki, a dzikie zwierzęce mamy pozwalają nam czasem podglądnąć jak na spacer wyprowadzają rozkoszne pociechy. Zewsząd otacza nas właśnie radość i sielanka, poziom endorfin podnosi się, a my czujemy się wypoczęci i zadowoleni.

 

Na majówkę niedaleko i tłumnie lub we dwoje

 

To wszystko sprawia, że mamy poważne obawy przed przegapieniem uroków maja i korzystamy z nich tłumnie. Właśnie w ten sposób najbardziej, jako naród, lubimy spędzać czas. Chętnie organizujemy wypoczynek ze znajomymi i wyjeżdżamy do rodzimych ośrodków, gospodarstw agroturystycznych czy wynajmujemy domki lub korzystamy z grzeczności i gościnności znajomych, odwiedzając ich, zabierając się z nimi vanami lub jadąc w grupie kilkoma samochodami i rozkładając w ten sposób koszty. Na majowy relaks nie chcemy wydawać zbyt dużo, ponieważ już oszczędzamy na nadchodzące wakacje. Dlatego pomysł zbiorowego spędzenia kilku dni „na kupie” bardzo nam się podoba, bo obniża nakłady. Nie chcemy wydawać na paliwo, więc wybieramy miejsca niewiele oddalone od naszego zamieszkania. Jest to świetny czas na rozwijanie nowych znajomości i pogłębianie uczucia u zakochanych. No bo jak tu się nie zakochać, gdy całe otoczenie łączy się w pary? Piknik pod lasem, w otoczeniu zieleni relaksuje, a wspólne wyjście na grzyby powoduje, że skrępowanie bardzo szybko mija. Romantyczne otoczenie, śpiew ptaków, majowy zapach kwiatów sprawiają, że czujemy się błogo i postrzegamy świat wyłącznie w różowych kolorach. Z chęcią bierzemy też udział w festynach i biesiadach organizowanych w naszych miejscowościach. Uwielbiamy grille u znajomych pod miastem, z chęcią wyjeżdżamy do rodziny na wsi i przypominamy sobie czasy studenckie, gdy nie liczyło się to gdzie wyjeżdżamy, ani nawet to jaki znajdziemy nocleg, jak bogato wyposażony będzie camping czy wynajęty domek, jakie warunki zaoferują nam u siebie znajomi, a nawet to co będziemy jeść i pić. Liczyło się przede wszystkim to z kim spędzimy czas  i jak dobrze będziemy bawić się w swoim towarzystwie. A wiadomo: im więcej nas, tym weselej!

 

 

Z sympatią na Majówkę!

 

Okazuje się, że Polacy uwielbiają Majówki. Nie liczy się wówczas dla nich przepych i to, by się „pokazać”. Nie mamy zamiaru wtedy inwestować w bardzo drogie wycieczki, ekskluzywne wczasy w orientalnych ośrodkach. Wręcz przeciwnie: bawimy się po prostu świetnie wraz ze znajomymi i rodziną, oszczędzając przy tym na wymarzone wakacje. Wyjeżdżamy tłumnie „za miasto” w organizowanych na prędce lub sprawdzonych od lat grupach przyjaciół. Z chęcią zabieramy nasze sympatię „na kocyk”, by napawać się z nimi pięknem otoczenia lub czule spoglądać w ich oczy. To właśnie wtedy przydomowe ogródki zapełniają się znajomymi, a nad nimi unosi się zapach grillowanych kiełbasek i wiosennych sałatek. Plastikowe krzesła zamiast rattanowych leżaków nad brzegiem basenów i papierowe talerzyki zamiast wyszukanej zastawy, wcale nie przeszkadzają nam w tym, by bawić się wyjątkowo dobrze i tu dla szukających partnera singli także przechodzimy pierwszy test socjalizacji i przywiązania do wygody. Na Majówce poznasz lepiej swoją sympatię, a jeśli jeszcze szukasz wymarzonej połówki do pary, to zajrzyj na MyDwoje.pl.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *